Zaskakująca decyzja Sądu Rejonowego w Przemyślu. Odmówił aresztowania 67-latka, który został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa zięcia. W nocy z soboty na niedzielę strzelił do niego z pistoletu, powodując ciężkie obrażenia.
Jak ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, sąd uznał, że nie ma mowy o usiłowaniu zabójstwa, a w grę wchodzi jedynie nieumyślne spowodowanie obrażeń ciała.
Z tymi twierdzeniami całkowicie nie zgadza się prokuratura, tym bardziej, że 67-latek wyszedł na wolność bez orzeczonych żadnych środków zapobiegawczych.
Z ustaleń śledczych wynika, że do zdarzenia doszło po rodzinnej imprezie. Między innymi teść i jego 29-letni zięć grilowali wspólnie. Potem - z nieustalonych jeszcze powodów - w domu 67-latek strzelił z pistoletu CZ-92 w lewą stronę klatki piersiowej męża swej córki.
Kula przeleciała na wylot, spowodowała jednak poważne obrażenia zagrażające życiu mężczyzny.
Prokuratura już zapowiada zażalenie tej decyzji sądu. Jak nieoficjalnie się dowiedział dziennikarz RMF FM, 67-latek to polityk lokalnego szczebla na Podkarpaciu.