Pijany 20-latek, który kierował motocyklem, został zatrzymany po pościgu przez policjantów z Krosna na Podkarpaciu. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a jego jednoślad nie był zarejestrowany ani ubezpieczony.
20-latek został zatrzymany na drodze wojewódzkiej nr 897 w rejonie miejscowości Jaśliska.
"W środę ok. godz. 19 funkcjonariusze zauważyli nadjeżdżający z przeciwka motocykl typu cross, który nie posiadał obowiązkowego oświetlenia oraz tablicy rejestracyjnej. Policjanci podjęli próbę zatrzymania go do kontroli. Kierowca, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać" – podkreśliła policja.
Kierujący motocyklem podczas ucieczki popełnił wiele wykroczeń, m.in. przekraczał dopuszczalną prędkość, pędząc ok. 140 km/h w terenie zabudowanym.
"Desperacka próba wyprzedzenia patrolu nieutwardzonym poboczem, doprowadziła do kolizji z policyjnym motocyklem i upadkiem uciekającego oraz podróżującej z nim osoby" – napisali policjanci.
Kierujący motocyklem, 20-letni mieszkaniec gminy Jaśliska, miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a jego pojazd nie był zarejestrowany i ubezpieczony. W wyniku upadku kierujący oraz podróżująca z nim 18-latka nie doznali poważnych obrażeń.
Jak podkreśliła policja, motocyklista odpowie przed sądem za wszystkie popełnione wykroczenia oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.