Obrażenia charakterystyczne dla zespołu dziecka maltretowanego stwierdzili biegli u obecnie około 7-miesięcznego chłopczyka. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, która postawiła w czerwcu tego roku rodzicom zarzut znęcania się nad dzieckiem. Oboje trafili do aresztu.

Chodzi o głośną sprawę z końca czerwca tego roku. Wtedy niespełna trzymiesięczny chłopczyk trafił do Szpitala Miejskiego w Rzeszowie. Lekarze, widząc jego obrażenia, zawiadomili policję. Według nieoficjalnych ustaleń PAP miały to być krwiaki na ciele oraz kilkutygodniowe złamanie kości piszczelowej, które już zaczynało się zrastać.


Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Rodzice niemowlęcia: Kacper O. i Agnieszka S. usłyszeli wtedy zarzuty znęcania się nad malcem. Oboje pod koniec czerwca trafili do aresztu.

Prokuratura  zwróciła się  między innymi do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu o wydanie opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej obrażeń u - wtedy- niespełna trzymiesięcznego chłopczyka oraz tego, czy i jaki wpływ miało na zdrowie i życie malucha pozostawienie obrażeń na jego ciele bez pomocy lekarskiej.


Jak poinformował w czwartek  prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, biegli wydali właśnie taką opinię.

„Z wniosków w niej zawartych wynika m.in. że stwierdzone obrażenia są charakterystyczne dla zespołu dziecka maltretowanego” – przekazał prok. Ciechanowski.

Dopytywany przez PAP o rodzaj obrażeń u niemowlęcia powiedział, że prokuratura nie udziela w tej sprawie szczegółowych informacji ze względu na drastytczność obrażeń oraz z uwagi na dobro postępowania.

Prokurator zapewnił, że w sprawie cały czas wykonywane są czynności procesowe, m.in. przesłuchiwane są kolejne osoby, analizowane są dodatkowe dane telekomunikacyjne w zakresie połączeń wykonywanych przez podejrzanych pod kątem ustalenia dodatkowych świadków.


Prokuratura czeka także na opinię biegłego z zakresu informatyki śledczej, co do zawartości pamięci telefonów komórkowych zabezpieczonych u podejrzanych.