Policja wyjaśnia okoliczności wczorajszego karambolu na al. Rejtana w Rzeszowie. W zderzeniu 6 aut zostały ranne 4 osoby - w tym piesza, która szła chodnikiem.
Policja dostała sygnał o karambolu ok. godz. 18. Jak ustalili funkcjonariusze, kierująca toyotą yaris 40-latka z Rzeszowa, jadąc al. Rejtana, najechała na tył poprzedzającego ją renault. Potem straciła panowanie nad autem i wjechała na chodnik, którym szły 3 osoby.
Gdy toyota zjechała z chodnika, najechała na tył nissana, którym kierowała 40-letnia mieszkanka Rzeszowa. Razem z nią w aucie podróżowało 2-letnie dziecko. Następnie toyota uderzyła jeszcze w audi, nissan w kolejną toyotę, a ta w bmw.
Do szpitala trafiły 4 osoby - 40-latka kierująca toyotą, 40-latka kierująca nissanem oraz 28-letni kierowca audi. Pomocy medycznej wymagała także 43-letnia piesza. Funkcjonariusze uspokajają, że obrażenia rannych nie zagrażają ich życiu.
Policja podaje, że wszyscy kierujący byli trzeźwi. Utrudnienia w ruchu trwały w miejscu wypadku do północy.
Policjanci zatrzymali 40-letniej mieszkance Rzeszowa prawo jazdy. Według wstępnych ustaleń, do wypadku mogło dojść w związku z jej stanem zdrowia.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.