„Najlepiej sprawdzać, koordynować, pytać tak, żeby też mądrze pomagać” – radzi wszystkim osobom, które chcą się włączyć w zbiórki dla uchodźców z Ukrainy ksiądz Paweł Konieczny, zastępca dyrektora Caritas archidiecezji przemyskiej. Caritas koordynuje działania m.in. w Przemyślu, Medyce, Korczowej.
Od początku wojny w Ukrainie Polacy angażują się w pomoc humanitarną. Jak przyznaje ksiądz Paweł Konieczny, poruszenie jest "ogromne". Otrzymujemy telefony z całej Polski, gdzie ludzie oferują pomoc, chcą przyjąć ludzi do swoich domów - zaznacza.
Przedstawicielka Caritas Polska Dominika Chylewska tłumaczy, że wszystkie osoby, które chcą pomóc na odległość, powinny rozważyć wsparcie zbiórki pieniężnej. Jesteśmy w takim momencie, gdzie wszyscy działają wspólnie. Wiemy jednak, że ten kryzys - mamy nadzieję, że niedługo - ale jeszcze potrwa - zaznacza.
Osoby, które chcą dostarczyć organizacjom pomocowym potrzebne produkty, w pierwszej kolejności powinny sprawdzić np. na stronie archidiecezji przemyskiej, co konkretnie jest potrzebne. W tej chwili chodzi o koce, materace, prześcieradła, poduszki, pampersy, żywność dla małych dzieci oraz konserwy z długim terminem przydatności.
Konieczne jest też sprawdzenie, gdzie najbliżej nas znajduje się jeden z 16 punktów, gdzie można zwozić produkty. My nie możemy tego wszystkiego magazynować w Przemyślu. Nie jesteśmy w stanie tego pomieścić. Tutaj najlepiej sprawdzać, koordynować, pytać tak, żeby też mądrze pomagać - zaznacza ks. Konieczny.