W związku z protestami rolników wstrzymano ruch na kilkudziesięciu drogach w całej Wielkopolsce. Według danych policji, w całym regionie zaplanowano 104 protesty, w których może wziąć udział ok. 16 tys. osób. Problemy dotyczą m.in. autostrad, dróg krajowych czy ekspresowych.
Spośród 104 oficjalnie zgłoszonych protestów w regionie rozpoczęła się ponad połowa. W pozostałych miejscach pojazdy rolnicze dojeżdżają, przekazuje mł. insp. Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji. Sumując zgłoszenia organizatorów i przekazywane informacje, w tych zgromadzeniach łącznie może wziąć udział około 16 tys. osób - powiedział policjant.
Poznański oddział GDDKiA przekazał, że około godz. 6.30 na 13. kilometrze S5, na odcinku między węzłami Mosina i Kościan Północ, zamknięto trasę z powodu protestu rolników. Według zapowiedzi blokada ma potrwać 14 godzin.
Spółka Autostrada Eksploatacja podała, że o godz. 6.40, na 156. kilometrze autostrady A2, na odcinku między węzłami Komorniki i Poznań Zachód zamknięty został zjazd z A2 na S5.
Utrudnienia trwają także na S11 na węźle Dąbrówka.
Około godz. 7. w Słupcy protestujący rolnicy zablokowali ciągnikami zjazdy i wjazdy na autostradę A2. Według informacji GDDKiA główna trasa jest przejezdna.
Zablokowane są także m.in. DK25 w miejscowości Modła (pow. koniński), DK83 w miejscowości Dąbrowa (pow. turecki), DK11 w Pleszewie, a także w Sokołowie Budzyńskim (pow. chodzieski) oraz S5 niedaleko Leszna.
Protestujący w całym kraju rolnicy sprzeciwiają się m.in. zapisom Europejskiego Zielonego Ładu czy importowi produktów rolniczych spoza UE. Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają one umożliwić osiągnięcie w UE neutralności klimatycznej do 2050 roku.