Nawet 20 lat więzienia może grozić 26-letniemu kierowcy, który w sobotę śmiertelnie potrącił 71-latkę w miejscowości Karmin w Wielkopolsce. Druga kobieta została poważnie ranna. Mężczyzna miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego.
Według prokuratury kierowca nie zachował ostrożności i najechał na idące prawidłowo dwie kobiety. W wyniku doznanych obrażeń 71-latka zmarła, druga pokrzywdzona doznała poważnych obrażeń ciała.
Na podstawie badań zawartości alkoholu u kierowcy stwierdzono ponad 3,2 promile w wydychanym powietrzu - mówił reporterowi RMF FM prokurator Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Kierowca nie zastosował się także do orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Pleszewie w 2021 roku zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - dodał prokurator.
Mężczyzna przyznał się do postawionego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia. Ze względu na zagrożenie surową karą od 5 do 20 lat więzienia prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt - powiedział Meler.
Do wypadku doszło w sobotę po godz. 16 w wielkopolskim Karminie (pow. pleszewski). Kierujący dostawczym oplem 26-latek z Dobrzycy potrącił dwie kobiety.
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci stwierdzili, że mężczyzna był pijany. Sprawca miał też orzeczony w 2021 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów przez cztery lata.
Śledczy zabezpieczyli w sprawie niezbędny materiał dowodowy, sekcja zwłok została zaplanowana na wtorek.