Siedem osób zatrzymali policjanci z Poznania w związku ze śmiercią 53-latka, którego ciało w ubiegłym tygodniu znaleziono na poznańskiej Starołęce. Trzy z siedmiu osób zostały tymczasowo aresztowane.

REKLAMA

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował, że w nocy ze środy na czwartek, na ul. Jędrzejowskiej na poznańskiej Starołęce znaleziono zwłoki 53-latka.

Pobili i porzucili

Biegli nie określili jednoznacznie przyczyny śmierci 53-latka.

Według ustaleń policji, mężczyzna w środę miał na terenie poznańskiego Dębca spotkać się z kilkoma osobami, gdzie został pobity. Następnie przewieziono go samochodem na Starołękę i tam porzucono.

Kobieta, która poinformowała policję o przypadkowym znalezieniu zwłok okazała się osobą, która brała udział w całym zajściu. Kobiecie oraz jej mężowi przedstawiono zarzuty nieudzielenia pomocy oraz zarzut utrudniania śledztwa. Kolejny zatrzymany usłyszał zarzut pobicia. Te trzy osoby trafiły już do aresztu.

Kolejnym dwóm osobom zarzucono posiadanie i handel narkotykami. Ostatnie dwie osoby po przesłuchaniu w charakterze świadków wróciły do domów. Wciąż trwa zbieranie informacji w sprawie śmierci 53-letniego mężczyzny.