Lech kontra Warta. Wieczorem 31. piłkarskie derby Poznania. Obie ekipy zajmują wysokie lokaty w tabeli. O ile trzecia lokata Lecha nie zaskakuje, to skuteczna gra Warty może budzić zazdrość bogatszych klubów. Piłkarze trenera Dawida Szulczka są na piątym miejscu w tabeli i na pewno spróbują wieczorem zaskoczyć lechitów. Pierwszy gwizdek w derbach o 20.
Derby to zawsze mecze wyjątkowe. Takie, w których spodziewamy się niespodzianek, emocji, zaskakujących rozstrzygnięć. Tu każdy wynik zawsze jest możliwy. Ekstraklasowy sezon nas pod tym względem nie rozpieszcza. Ligowych, derbowych klasyków praktycznie nie mamy. Są derby Dolnego Śląska (Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin), są derby Górnego Śląska (Górnik Zabrze - Piast Gliwice), ale to nie są mecze, które budziłyby zainteresowanie całej Polski. Takim wydarzeniem mogą być z pewnością wieczorem derby Poznania.
Różnica w tabeli pomiędzy 3. Lechem a 5. Wartą wynosi tylko sześć punktów. Pozostająca od lat w cieniu "Kolejorza" Warta może w tym sezonie walczyć o europejskie puchary, bo po tym jak w finale Pucharu Polski zagrają Raków i Legia wiemy, że czwarte miejsce w Ekstraklasie pozwoli zagrać w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Taki wynik byłby ogromnym i niespodziewanym sukcesem Warty. Podobnie jak przełamanie serii meczów bez zwycięstwa w derbach.
Odkąd ja jestem trenerem Warty udało nam się wygrać w Warszawie na Łazienkowskiej, czy zremisować z Rakowem Częstochowa, z którym Warta przegrała wcześniej wszystkie mecze i nie strzeliła bramki. Zawsze każda seria ma swój koniec. Myślę, że Wielka Sobota to chyba dobry dzień, by przerwać tę złą passę naszych meczów z Lechem - mówił na przedmeczowej konferencji trener Dawid Szulczek.
Oczywiście faworytem spotkania pozostaje Lech. W ekipie trenera Johna van den Broma trwa niełatwa walka na dwóch frontach. Wieczorem mecz z Wartą. W czwartek pojedynek z Fiorentiną w Lidze Konferencji a za tydzień ligowy mecz z Legią Warszawa.
Na razie musimy utrzymać trzecią pozycję w lidze, dlatego te derby są takie istotne. Zdajemy sobie sprawę, co nas czeka w kwietniu. To najważniejszy miesiąc w sezonie - podkreślał szkoleniowiec Lecha John van den Brom.
Holender chwalił także lokalnego rywala i podejście do pracy trenera Szulczka: Mają za sobą bardzo dobry sezon. Zdążyłem też już lepiej poznać trenera naszego rywala i wiem, że on zawsze bardzo dobrze przygotowuje swój zespół do przeciwnika. Naszym problemem w tym sezonie jest zdobywanie goli i wiem, że z tym samym możemy zmierzyć się w sobotę. Warta świetnie broni całym zespołem, a do tego płynnie przechodzi z defensywy do ataku. Musimy być na to przygotowani.
W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie, który rozegrano we wrześniu także na stadionie Lecha, choć gospodarzem oficjalnie była Warta. "Kolejorz" wygrał 1:0 po bramce Alfonso Sousy. Łącznie w całej historii Warta i Lech spotykały się ze sobą 30-krotnie. To były spotkanie rozgrywane w A Klasie a także w III, II i I lidze (obecnie Ekstraklasie). Warta wygrała dotychczas tylko 5 derbowych pojedynków. Lech 19. Co ciekawe na poziomie Ekstraklasy w meczach obu drużyn nigdy nie padł bezbramkowy remis.
W naszych krajowych rozgrywkach mamy oczywiście inne bardzo ważne derby. Od lat kibiców emocjonują pojedynki Cracovii i Wisły Kraków. To zresztą najstarsze polskie derby. Pierwszy raz obie drużyny rywalizowały jeszcze w czasach zaborów. Dokładnie w 1908 roku. Oczywiście długą i ciekawą historię mają też derby na Śląsku. Tu mamy sporo konfiguracji, ale to Wielkie Derby Śląska czyli pojedynki Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze budzą najwięcej skojarzeń. Obie drużyny spotykają się na boisku od 1956 roku. Dużo starsze są derby Warszawy czyli pojedynki Legii z Polonią. Od dłuższego czasu "Czarne Koszule" grają jednak w niższych ligach i na stołeczne derby czekamy od dekady. Pierwszy mecz pomiędzy oboma warszawskimi klubami rozegrano w 1921 roku.
Bardzo istotną częścią futbolowej mapy Polski są też derby Łodzi a więc pojedynki Widzewa z ŁKS-em. Od małego dziecka grałem w derbach. To zawsze były dla mnie bardzo wartościowe mecze. Byłem związany z Łódzkim Klubem Sportowym właściwie od urodzenia, bo urodziłem sobie nieopodal stadionu. Mecze przeciwko Widzewowi pamiętam do dziś. Czasami był płacz, czasami radość - wspominał były piłkarz a dziś ekspert Canal Plus Sport Tomasz Wieszczycki.
Widzew kontra ŁKS to także zasłużone derby sięgające 1926 roku. Zdecydowanie młodsze, ale nie mniej emocjonujące się Derby Trójmiasta. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia spotykają się od 1964 roku.