Konsulat Generalny Rosji w Poznaniu, po wyprowadzce i z chwilą rozwiązania umowy najmu, będzie zobowiązany zdać nieruchomość przy ul. Bukowskiej. Jest własnością Skarbu Państwa - przekazał Urząd Miasta Poznania.

We wtorek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. Po przekazaniu tej decyzji stronie rosyjskiej, prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni konsulat zostanie zamknięty, a rosyjscy dyplomaci będą musieli opuścić terytorium Polski.

Nieruchomość jest własnością Skarbu Państwa

Konsulat znajduje się przy ul. Bukowskiej 53A. Nieruchomość - jak wynika z informacji podanych PAP przez Urząd Miasta Poznania - stanowi własność Skarbu Państwa. W momencie rozwiązania umowy najemca jest zobowiązany do jej zwrotu. Dopiero wtedy możliwe będzie ponowne zadysponowanie nieruchomości.

Jak powiedziała dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP Magda Albińska, zgodnie z prawem "nieruchomości Skarbu Państwa mogą być, na zasadzie wzajemności, oddawane m.in. urzędom konsularnym państw obcych w najem".

"Zgodnie z zapisami umowy najmu z 2002 r. zawartej pomiędzy Rzeczpospolitą Polską reprezentowaną przez właściwego ministra a Federacją Rosyjską reprezentowaną przez Konsula Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, z chwilą rozwiązania umowy najemca zobowiązany jest do zwrotu przedmiotu najmu" - zaznaczyła Albińska. Jak wskazała, ponowne zadysponowanie tą nieruchomością możliwe będzie dopiero po jej wydaniu.

Prezydent Poznania: To nie jest przypadkowa decyzja

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak decyzję szefa MSZ o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu ocenił bardzo dobrze.

Napaść na Ukrainę oraz ostatnie doniesienia o dywersji rosyjskiej, w ramach której przygotowywane są niebezpieczne akty sabotażu, wymagają zdecydowanych działań i nie może być na nie zgody - podkreślił.

Jaśkowiak wyraził także nadzieję, że postawa ministra Sikorskiego "zachęci inne kraje do podjęcia podobnych decyzji". Wskazał, że "akty sabotażu miały przecież miejsce również w Czechach".

Jest dla mnie jasne, że decyzja o cofnięciu zgody na funkcjonowanie akurat tego konkretnego konsulatu, nie jest przypadkowa. Świadczy to o tym, że polskie służby miały informacje o prowadzonej w tej placówce działalności szpiegowskiej - podkreślił Jaśkowiak.

Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 r. na mocy porozumienia między ambasadą Związku Radzieckiego a Ministerstwem Spraw Zagranicznych PRL. Konsulat zawiesił działalność w 1948 r. i został ponownie otwarty w 1960 r. 11 lat później, czyli w 1971 r. został przekształcony w konsulat generalny. Rosyjskie konsulaty generalne znajdują się także w Gdańsku i Wrocławiu, zaś ambasada w Warszawie.