12-letnia Maja, która spadła ze ścianki wspinaczkowej w parku trampolin w Poznaniu najpewniej jutro zostanie wypisana ze szpitala - powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka prasowa SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu Urszula Łaszyńska. "Dziewczynka jest uśmiechnięta, nie skarży się na żaden ból" - dodała.
Stan dziewczynki jest bardzo dobry. Nie wzbudza już żadnych zastrzeżeń naszych lekarzy, nie wymaga żadnej operacji. Wypisana do domu będzie pewnie wymagała tylko jakiejś rehabilitacji, zapewne logopedycznej - mówiła rzeczniczka prasowa SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu Urszula Łaszyńska.
Dodała, że pacjentka "jest uśmiechnięta, zadowolona, nie skarży się na żadne dolegliwości bólowe i jest już szykowana do wypisu ze szpitala". Wskazała, że dziewczyna opuści szpital najprawdopodobniej w piątek.
12-letnia dziewczynka ze szkoły w Damasławku (woj. wielkopolskie), uległa wypadkowi w połowie listopada w parku trampolin podczas wycieczki do Poznania. Dziewczynka spadła ze ścianki wspinaczkowej z wysokości kilku metrów. Trafiła do poznańskiego szpitala w stanie ciężkim, m.in. z rozległymi obrażeniami twarzoczaszki.
Zbadaniem okoliczności wypadku 12-latki zajęła się prokuratura. W sprawie zabezpieczono m.in. monitoring obiektu, przesłuchano świadków. Centrum rozrywki Stacja Grawitacja w galerii Pestka, w którym doszło do wypadku, nie zostało zamknięte, funkcjonuje normalnie.