Ponad promil alkoholu w organizmie miał 28-latek, który na stacji benzynowej w Kościanie ( Wielkopolska) zatankował paliwo i odjechał bez płacenia. Jak się okazało, pijany kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów - poinformowała w poniedziałek kościańska policja.
W sobotę, po godz. 15, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kradzieży paliwa z jednej ze stacji w Kościanie.
Z informacji wynikało, że kierowca toyoty zatankował do swojego pojazdu blisko 28 litrów paliwa o wartości 179 zł i nie płacąc odjechał.
Opisany w zgłoszeniu samochód zauważyli i zatrzymali do kontroli drogowej funkcjonariusze drogówki. Pojazdem kierował 28-letni mieszkaniec Poznania. Badanie wykazało, że mężczyzna ma 1,03 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że 28-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Za kradzież, zgodnie z Kodeksem karnym, grozi do pięciu lat więzienia.