Pięć wspaniałych kobiet, pięć życiorysów i jedno miejsce na mapie Poznania. Pisarka, poetka, artystka, misjonarka i pielęgniarka. Łączą je poznańskie Jeżyce - dzielnica w stolicy Wielkopolski. To właśnie w niej żyły i pracowały bohaterki muralu, o którym w Poznaniu robi się coraz głośniej.
Pięć wyjątkowych poznanianek zostało uwiecznionych na ścianie kamienicy na poznańskim Jeżycach. Zakończyły się prace nad muralem upamiętniającym kobiety związane właśnie z tym rejonem miasta. Pomysł na mural zrodził się już w 2019 roku - mówi pomysłodawczyni malowidła Katarzyna Lesińska.
To była oddolna inicjatywa mieszkańców, której celem początkowo była poprawa estetyki blaszanego płotu przy ul. Dąbrowskiego. Pomyślałam, by kawałek po kawałku zacząć zmieniać naszą dzielnicę - mówi inicjatorka akcji i mieszkanka Jeżyc, Katarzyna Lesińska. Nie miałam fundacji, wsparcia finansowego, jedynie (albo i aż) zapał do działania oraz grupę lokalnych mieszkańców, zrzeszonych na popularnym portalu społecznościowym. Zapytałam co chcieliby zmienić w okolicy, a kiedy Sebastian Dulniawka - jeden z mieszkańców - wspomniał o brzydkim płocie niedaleko rynku jeżyckiego, postanowiłam zrealizować ten pomysł.
Pozornie prosta sprawa okazała się skomplikowanym procesem, który trwał 5 lat.
Użytkownicy wskazywali różne propozycje udekorowania ogrodzenia, ale 2018 rok był Rokiem Kobiet, dlatego ostatecznie wybór padł właśnie na ten motyw, a pierwszy projekt przygotował poznański architekt Jakub Chrzanowski. W wyborze poszczególnych bohaterek także pomagali sąsiedzi. Nie wszystkie ostatecznie mogły się pojawić na muralu z uwagi na prawa do wizerunku. Dotarcie do pań lub ich spadkobierców było sporym wyzwaniem - wspomina organizatorka akcji.
Po czasie okazało się, ogrodzenie, które chciano odczarować, zostało - wraz z przyległym terenem - sprzedane firmie deweloperskiej. Znaleziono więc nowe miejsce - ścianę kamienicy u zbiegu ulic Gajowej i Sienkiewicza.
Zaledwie kilkadziesiąt metrów od dawnego mieszkania jednej z bohaterek - dodaje Lesińska. Dalszy postęp projektu skomplikowała sytuacja na świecie. Kiedy nastała pandemia, wszystko wyhamowało. Na szczęście na mojej drodze spotkałam wspaniałe osoby, które wsparły tę inicjatywę, aby kobiecy mural w końcu mógł stać się faktem.
Mural przedstawia wizerunki pięciu kobiet - misjonarki Wandy "Dokty" Błeńskiej, pisarki Kazimiery "Iłły" Iłłakowiczówny, pisarki Krystyny Kofty, aktorki Krystyny Feldman i pielęgniarki-uczestniczki Poznańskiego Czerwca ‘56 Aleksandry "Awany" Banasiak.