W Poznaniu zamknięto najpopularniejsze kąpielisko. Nie można się ochłodzić w Jeziorze Rusałka. Zakwitły tam sinice.
Zakaz kąpieli w Jeziorze Rusałka obowiązuje do odwołania. Sanepid na bieżąco kontroluje stan wody i kiedy wykażą brak sinic, wtedy ratownicy zdejmą czerwoną flagę, a poznaniacy i turyści będą mogli korzystać z akwenu.
Warto jednak zwrócić uwagę, że sprawy nie ułatwiają sprawy. Wysoka temperatura sprzyja obecności sinic. Woda już teraz w niektórych miejscach jest mętna, a Jezioro Rusałka to kolejne w Poznaniu, w którym wykryto sinice.
Jeszcze przed otwarciem sezonu kąpielowego całkowicie zamknięto plaże nad Jeziorem Maltańskim, które w tym roku nie jest dopuszczone do użytku. Poznaniacy mogą korzystać z pozostałych kąpielisk: nad Jeziorem Kierskim i Jeziorem Strzeszyńskim, a także plaż zlokalizowanych nad jeziorami pod Poznaniem. Tam sinic nie ma - usłyszał w sanepidzie reporter RMF FM Beniamin Piłat.