Ceniony w akwarystyce, niebezpieczny dla środowiska. Odławianie raków luizjańskich z terenów poznańskiej Dębiny będzie trwało aż do października. W czasie 10 dwudniowych sesji wybrana w przetargu firma ma wyeliminować ze środowiska obce osobniki.
"Te popularne skorupiaki często są porzucane - ponieważ znudziły się właścicielom, nadmiernie się rozmnożyły lub podgryzały inne zwierzęta w akwarium. Skorupiak ten jest uznawany za jeden ze 100 najgroźniejszych inwazyjnych gatunków obcych w Europie" - przekazano w komunikacie magistratu.
Raki tego gatunku wykryto w tym roku na terenie użytku ekologicznego "Dębina II". Jak zaznaczono w komunikacie magistratu skorupiaki zagrażają bezpośrednio m.in. występującym tam populacjom płazów oraz innym gatunkom będącym pod ochroną. Dlatego, na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, wyłoniono wykonawcę, który ma wyeliminować raki luizjańskie na Dębinie.
Raki będą odławiane do października podczas 10 dwudniowych sesji. Magistrat zaznaczył, że osoby odławiające raki będą posiadały zezwolenia na prowadzenie prac. Magistrat poznański zaznacza jednakże, że ""w przypadku zauważenia na terenie Dębiny osób budzących wątpliwości - należy powiadomić odpowiednie służby. Obszar objęty działaniami będzie szczególnie kontrolowany przez Straż Miejską, aby uniknąć podszywania się kłusowników pod działania zespołu".