Polska to nie tylko wielkie aglomeracje – przekonują organizatorzy i uczestnicy 2. edycji Kongresu Aglomeracji, którego celem jest kompleksowe podejście do tematyki rozwoju średnich aglomeracji. Obecnie polityka miejska w dużej mierze skupia się na tworzeniu rozwiązań dopasowanych do wielkich miast, które nie są idealnie skrojone pod średnie aglomeracje. Kongres Aglomeracji skutecznie wypełnia tę niszę.
Chcemy rozmawiać o problemach miast, nie tych największych, ale tych średnich, małych i najmniejszych - mówi w rozmowie z RMF FM Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza. To najstarsze polskie miasto położone prawie w środku Polski, w pobliżu bliźniaczych miast jak Ostrów Wielkopolski, czy Leszno jest najlepszym przykładem jak rozpoznawać i rozwiązywać problemy lokalne.
A one są w większości samorządów takie same - zmniejszone przychody po obniżeniu podatków PIT i zwiększone koszty na skutek inflacji, czyli znaczący wzrost kosztów funkcjonowania samorządów, co za tym idzie brak pieniędzy na inwestycje. Budżety prawie wszystkich miast i gmin nie domykają się, a dodatkowo nie można precyzyjnie planować kolejnych budżetów. Samorządowcy zgromadzeni w Kaliszu mieli o czym rozmawiać.
Reportaż z Kongresu Aglomeracji w Kaliszu i rozmowa z prezydentem Krystianem Kinastowskim:
Oświata, oświata, oświata - zdecydowanym głosem mówił na jednym z paneli Kongresu Łukasz Borowiak, prezydent Leszna. Subwencja oświatowa jest niewystarczająca - przyznaje prezydent Leszna. To położone między dwoma wielkim aglomeracjami Wrocławiem i Poznaniem miasto dopłaca z własnych środków do oświaty aż 100 mln złotych rocznie. Szkoły funkcjonują od 7 rano do 20-tej wieczorem i tak jest w większości miast i gmin w Polsce. Żeby chociaż rząd pokrył pensje nauczycieli i pracowników placówek oświatowych, to z resztą byśmy sobie poradzili - mówili na panelu włodarze średnich miast.
Poza tym wszyscy byli zgodni - bez ludzi nie ma rozwoju miast. Średnie miasta wyludniają się w zastraszającym tempie. Młodzi ludzie po szkole średniej lądują na studiach w pobliskich wielkich aglomeracjach, po studiach zostają tam lub wyjeżdżają za granicę. Do rodzinnego miasta wracają tylko na "spotkania absolwentów" - z goryczą dodaje prezydent Leszna.
Chcemy zmieniać prawo dotyczące samorządów, żeby ułatwiać życie samorządom i ich mieszkańcom - mówi Adam Ciszkowski, prezes powstałego w 2017 roku Związku Samorządów Polskich zrzeszającego 180 różnych jednostek samorządowych. ZSP inicjował ostatnio wprowadzone zmiany w ustawie o planowaniu przestrzennym, obecnie pracuje nad zmianą przepisów dotyczących gospodarki odpadami, służby zdrowia, oświaty i szeroko rozumianego finansowania samorządów.
Zapytany o najgorętsze problemy samorządów, bez wahania wymienił problemy finansowe oświaty. Nie znam samorządu w Polsce, który z subwencji był w stanie utrzymać swoje szkoły - dodaje prezes ZSP.
Wykluczeniem transportowym w Polsce wg Klubu Jagielońskiego może być objętych nawet 14 mln ludzi. Jak można łatwo się domyślić dotyczy to głównie mieszkańców średnich i małych miast oraz wsi. Jak to zmienić? O to zapytaliśmy Paulinę Matysiak, posłankę na Sejm RP z Partii Razem, szefowej założonego w 2019 roku parlamentarnego zespołu ds. walki z wykluczeniem transportowym. Mówienie o tym problemie, zachęcanie rządu do wprowadzania dobrych rozwiązań, pokazywanie dobrych praktyk, inicjowanie zmian w ustawach dotyczących transportu kolejowego i autobusowego... - wymienia posłanka Lewicy cele działalności zespołu.
Wg posłanki transport publiczny powinien pomagać mieszkańcom, a nie wykluczać ich z działalności. Rząd zauważył ten problem już kilka lat temu, nawet powołał stosownego pełnomocnika, został wprowadzony fundusz połączeń autobusowych, ale niestety ciągle jest jeszcze wiele miejscowości, w których nie można wyjechać, cięte są siatki połączeń, zamykane są PKS-y, tak więc problem ewidentnie jest jeszcze daleki od rozwiązania.
Partnerstwo Publiczno-Prawne (PPP) to usankcjonowany prawnie sposób współpracy firm prywatnych z jednostkami samorządowym w celu realizacji niektórych inwestycji. Choć ustawa w tej sprawie istnieje już od 15 lat, to nadal PPP nie działa w pełni, a wójtowie, burmistrzowie, czy prezydenci nadal obawiają się ingerencji tzw. czwartego "P", czyli Prokuratora. Ustawa nie zabezpiecza w pełni sygnatariuszy umowy w ramach PPP, szczególnie tych po stronie samorządowej, czyli podpisanie umowy nigdy nie gwarantuje, że jakaś służba lub organy ścigania nie dostrzegą tam nieprawidłowości, i wtedy będzie problem natury karnej - uważa Tadeusz Czajka, wójt gminy Tarnowo Podgórne, jednocześnie szef "OK Samorząd", federacji zrzeszającej 25 różnych organizacji samorządowych, mającej na celu zdecentralizowanie władzy i przekazanie większej odpowiedzialności w ręce samorządów. Ten doświadczony samorządowiec zwraca też uwagę na postępującą centralizację władzy i pozbawianie samorządów kolejnych kompetencji na rzecz władz centralnych.
Samorządy mają coraz mniej wpływu na to, co dzieje się w szkołach które sami utrzymują, a nawet cena za wodę kiedyś ustalana lokalnie przez Rady Gminy, zaś obecnie to wyłączna domena państwowego przedsiębiorstwa "Wody Polskie". Ustalaliśmy ceny wody od kilkudziesięciu lat i nagle ktoś na górze stwierdził że co, że już nie mamy tych umiejętności? Że na górze ktoś wie lepiej? - żali się wójt.
Przez wiele paneli Kongresu Aglomeracji w Kaliszu przewijał się temat ekologii, gospodarowanie odpadami i zmian w pozyskiwaniu energii. Jesteśmy świadkami rewolucji, porównywanej do wynalezienia silnika parowego z końca XVIII wieku i późniejszej rewolucji przemysłowej - mówi Jan Adam Kłysz, przewodniczący zarządu Związku Komunalnego "Czyste Miasto, Czysta Gmina". To wodór, odpady komunalne i odnawialna energia będą głównymi źródłami energii następnych pokoleń. Jak się do tego przygotować? Obserwować i nieustająco zmieniać to, co się dzieje na terenie swoich samorządów - radzi samorządowiec z Kalisza. Daje przykład swojego własnego doświadczenia.
Kiedy 25 lat temu w Kaliszu zastanawiano się jak poradzić sobie z odpadami, postanowiono wraz z kilkoma sąsiednimi gminami stworzyć Związek Komunalny, który miał za zadanie rozwiązać problem odpadów w gminach stowarzyszonych. Potem powstał Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych "Orli Staw", dziś to najnowocześniejszy zakład w Polsce pod względem zagospodarowania bio odpadów.
Nie ulega wątpliwości, że to dzięki udanej reformie samorządów na początku transformacji Polska dziś wygląda inaczej. Dotacje unijne oraz wymogi, które za tym szły sprawiły, że powstało wiele inwestycji, które dziś widać na każdym kroku a standard życia mieszkańców wyraźnie się polepszył. Z drugiej strony w wielu miejscach samorządy odczuwają coś w rodzaju "zużycia materiału".
Zakonserwowane układy lokalne, Ci sami włodarze od wielu dekad, brak świeżości i zmian, likwidacja lub podporządkowanie sobie lokalnych niezależnych od władzy mediów, a dodatkowo systematyczne pozabawianie samorządów przez obecną władzę kompetencji i odpowiedzialności, i co gorsza pieniędzy, to wszystko sprawia, że nie zabraknie tematów na tego typu spotkania jak Kongres Aglomeracji w Kaliszu. Następna edycja już za rok.
Patronami Kongresu była Grupa RMF dla Miast i Regionów.
Więcej informacji na stronie Kongresu.