Od poniedziałku z powodu awarii zabytkowy most obrotowy w Giżycku na kanale łuczańskim nie będzie otwierany dla żeglarzy. Nie wiadomo, jak długo potrwa usunięcie awarii.
Decyzja o bezterminowym zamknięciu mostu zapadła w poniedziałek. We wtorek rano odbędą się oględziny mostu.
Sądzimy, że zepsuło się łożysko - powiedział zastępca dyrektora Zarządy Dróg Powiatowych w Giżycku Przemysław Jarmołowicz.
Dodał, że do czasu naprawienia most nie będzie otwierany. Oznacza to, że jachty czy duże statki nie będą mogły popłynąć kanałem łuczańskim. W ocenie Jarmołowicza ruch na jeziorach jest jeszcze znikomy, stąd drogowcy mają nadzieję, że awaria nie przysporzy wielu kłopotów.
Po sezonie, jesienią, planowany jest duży, kompleksowy remont mostu. Pieniądze giżyccy drogowcy dostali z "Polskiego Ładu".
Liczący ponad 100 lat most obrotowy nad kanałem łuczańskim ma 20 metrów długości i 8 metrów szerokości. Waży 100 ton i ręcznie obsługuje go jedna osoba.
Przęsło mostu w Giżycku obraca się w bok o 90 stopni i ustawia się równolegle do nabrzeża. Otwarcie mostu wstrzymuje ruch kołowy i umożliwia przepływanie jednostek wodnych po kanale.