W trzecim kwartale 2024 roku stopa bezrobocia w woj. warmińsko-mazurskim wynosiła 5,3 proc. i była najwyższa w kraju - poinformował Urząd Statystyczny w Olsztynie. W porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem liczba bezrobotnych wzrosła o 3 proc.

W opublikowanym raporcie "Aktywność ekonomiczna ludności w województwie warmińsko-mazurskim w 3 kwartale 2024 r." Urząd Statystyczny w Olsztynie wskazał, że w tym okresie stopa bezrobocia kształtowała się w regionie na poziomie 5,3 proc., a w tym czasie średnia krajowa wynosiła 2,9 proc.

W zestawieniu z tym samym okresem sprzed roku, tj. trzecim kwartałem 2023 roku, liczba osób bezrobotnych w warmińsko-mazurskim wzrosła o 3 proc.

"W województwie na 1000 osób pracujących przypadało 870 osób niepracujących (w kraju 757) i było to więcej niż w poprzednim kwartale i przed rokiem" - podał olsztyński Urząd Statystyczny.

Według opublikowanych danych w 3 kwartale 2024 roku w regionie pracowało 577 tys. osób, tj. o 13 tys. osób mniej niż w 2 kwartale tego roku i o 16 tys. osób mniej niż w 3 kwartale 2023 roku. "Ponad połowę pracujących stanowili mężczyźni. Biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania, przeważali mieszkańcy miast" - wyjaśniono.

W analizowanym okresie pracy w regionie nie miało 32 tys. osób. "Było to ponad 2-krotnie więcej niż w poprzednim kwartale i przed rokiem" - podano w raporcie i wskazano, że przeciętny czas poszukiwania pracy przez osoby bezrobotne na Warmii i Mazurach wynosi 13 miesięcy, gdy w kraju okres ten wyliczany jest na 8 miesięcy.

Niechlubny lider od lat

Warmińsko-Mazurskie od lat przoduje w niechlubnych statystykach związanych z bezrobociem. W regionie nie przybywa dużych zakładów pracy, urzędów czy instytucji, które oferowałyby zatrudnienie. Od lat największym pracodawcą jest w regionie koncern oponiarski, który działa w Olsztynie zatrudniając 5 tys. osób.

Bolączką osób pracujących w woj. warmińsko-mazurskim są zarobki, które należą do najniższych w kraju.