Na drodze ekspresowej S7 w okolicy Małdyt policjanci asystowali przy odłowieniu wilka potrąconego przez samochód. Zwierzę trafiło do ośrodka rehabilitacji zwierząt.
Według policji na alarmowy numer telefonu 112 wpłynęło kilkanaście zgłoszeń od kierowców podróżujących trasą S7 w kierunku Gdańska o tym, że w okolicy Małdyt na pasie drogowym rozdzielającym jezdnie jest wilk. Do zdarzenia doszło w miniony weekend.
Ze zgłoszenia wynikało, że zwierzę jest ranne i ma problemy z poruszaniem się - przekazał
Dyżurny komisariatu w Morągu wysłał na miejsce patrol, który potwierdził zgłoszenie.
Policjanci zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu lekarzy weterynarii z Ośrodka Okresowej Rehabilitacji "Jelonki". Po uśpieniu wilk został przeniesiony do klatki i przewieziony do kliniki na badania. Zwierzę prawdopodobnie zostało potrącone przez samochód, kiedy próbowało przejść na drugą stronę drogi.
Jest cały poobijany, ale nie ma żadnych złamań czy większych ran, tylko otarcia. Ma też świerzbowca. Dostał u nas antybiotyk i leki przeciwbólowe - powiedziała PAP Anna Kamińska z ośrodka w Nowym Monasterzysku.
Jeszcze w poniedziałek wilk został odebrany przez przedstawicieli Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" i przetransportowany do specjalistycznego ośrodka rehabilitacji zwierząt w Bielsku-Białej. Po zakończeniu dalszej rehabilitacji i wykonaniu badań zostanie przywieziony w miejsce, skąd pochodzi i wypuszczony na wolność.
Wilk jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym.