Policja ustaliła tożamość kobiety, której ciało wyłowiono w poniedziałek z jeziora Niegocin koło Giżycka. To zaginiona 68-latka.

Na komisariat w Poznaniu zgłosiła się córka małżeństwa, które w niedzielę wypłynęło w rejs.

Jak wstępnie ustalili policjanci, odnalezione dziś rano ciało kobiety, to zaginiona 68-latka, która razem z mężem wynajęła łódź, którą w niedzielę wypłynęli na jezioro Niegocin. Przesłuchana została osoba, która im wynajęła łódź, ustalany jest możliwy kierunek wypłynięcia pary. Gdy warunki pogodowe pozwolą, zostaną wszczęte na jeziorze działania poszukiwawcze łodzi i zaginionego 69-latka - przekazał RMF FM aspirant Tomasz Markowski, rzecznik warmińsko-mazurskich policjantów.  

Kobieta to prawdopodobnie druga ofiara silnego wiatru, który od wczoraj wieje na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Wskazuje na to jej ubiór. Kobieta miała na sobie strój żeglarski.

Na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich maszty ostrzegawcze błyskają dziś z częstotliwością 90 sygnałów na minutę. To oznacza, że wypływanie teraz jest bardzo niebezpieczne.

Tragedia na jeziorze Niegocin. Przewróciła się żaglówka

Wczoraj informowaliśmy o innym wypadku na jeziorze Niegocin. Przewróciła się tam żaglówka. Do wody wpadły dwie osoby - 74-letni mężczyzna i 66-letnia kobieta.

Kobieta zdołała utrzymać się na powierzchni. Została wyciągnięta z wody przez ratowników Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale mimo reanimacji nie zdołano go uratować.

Seria incydentów na jeziorach

Silny wiatr przechodzący w niedzielę przez Warmię i Mazury poprzewracał jachty na kilku innych jeziorach. Strażacy podali, że w powiecie giżyckim służby ratunkowe zanotowały w sumie sześć wywrotek łódek, m.in. na jeziorach Kisajno i Niegocin.

Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie poinformował PAP, że dwie żaglówki wywróciły się na jeziorze Narie w okolicy Kretowin koło Ostródy. Policyjni wodniacy, ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i strażacy ruszyli na pomoc. Wyciągnęli z wody w sumie pięć osób. Co ważne, nikomu nic się nie stało - żeglarze zostali przetransportowani na brzeg.

Na Zalewie Wiślanym w powiecie elbląskim ratownicy także otrzymali zgłoszenie o przewróconej żaglówce. Morska Służba Poszukiwawcza i Ratownictwa wyciągnęła z wody dwie osoby. Z względu na trudne warunki atmosferyczne strażacy nie mogli dotrzeć na miejsce.

W powiecie piskim na jeziorze Bełdany ratownicy MOPR wyciągnęli z wody czterech żeglarzy, gdy wywróciła się ich żaglówka. Na pomoc im ruszyli też inni żeglarze. W Nowej Ukcie, także w powiecie piskim, drzewo przygniotło mężczyznę. Trafił do szpitala.

Opracowanie: