Na Polach Grunwaldu już pojawiają się pierwsze obozowiska miłośników średniowiecza, którzy przygotowują się do rekonstrukcji bitwy z 1410 roku. Odbędzie się ona w sobotę o godz. 15.00. Tym razem w inscenizacji nie wezmą udziału Rosjanie.
Rekonstrukcja bitwy odbędzie się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Organizatorzy zapowiadają, że widzowie zobaczą taką samą historyczna ucztę, jak przed pandemią. Na pole walki wyjdzie około 1,2 tys. rekonstruktorów historycznych.
Ale nie będzie wśród nich Rosjan. Rekonstruktorzy z tego kraju co roku pojawiali się pod Grunwaldem. W tym roku nie ma na to zgody, Rosjanie nie będą walczyć w Grunwaldzie - powiedział PAP dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku Szymon Drej.
Rekonstruktorzy już ściągają na Pola Grunwaldu - pojawiają się tam już pierwsze namioty. Z każdym dniem obozy będą rosły, niektórzy przyjadą na chwilkę przed bitwą, inni spędzą u nas kilka dni - powiedział Drej.
W obozach historycznych ich mieszkańcy starają się żyć zgodnie z duchem średniowiecza - nie używają nowoczesnych sprzętów, zamiast ziemniaków, których w 1410 roku jeszcze w Polsce nie było, jedzą kasze, posiłki przygotowują na ogniskach.
Rycerskie imprezy na Polach Grunwaldu odbywają się już od środowego południa - zaplanowano m.in. turniej łuczniczy "O Antałek Podkomorzego", VII Mistrzostwa Polski Miecza Długiego "O Srebrny Miecz Grunwaldu" oraz Mistrzostwa Polski w Walkach Rycerskich, w tym V Turniej Bojowy Kobiet.