Dwaj mężczyźni odpowiedzą za zniszczenie nagrobka na cmentarzu w Busku-Zdroju, po tym, jak w jego pobliżu rozpalili ognisko i urządzili zakrapianą imprezę - poinformowała świętokrzyska policja.
Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wpłynęło zgłoszenie o uszkodzeniu nagrobka, zniszczeniu zniczy oraz podpaleniu wieńców. Pokrzywdzona 71-letnia wdowa oszacowała straty na kwotę 1 tys. zł - przekazał asp. szt. Tomasz Piwowarski.
Policjanci na miejscu zdarzenia znaleźli puszki po piwie oraz niedopałki papierosów. Na podstawie zabezpieczonych śladów i poczynionych ustaleń funkcjonariusze dotarli do 50-letniego mieszkańca Buska-Zdroju. Kryminalni ustalili także dane drugiego uczestnika bulwersującej libacji, 38-letniego mężczyzny. Obaj zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty znieważenia miejsca spoczynku oraz uszkodzenia mienia - przekazał funkcjonariusz.
Mężczyźni mieli się tłumaczyć, że szukali ustronnego miejsca do spożycia alkoholu. Ognisko rozpalili, ponieważ było im zimno.
Za swoje zachowanie mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Za znieważenie miejsca spoczynku zmarłego kodeks karny przewiduje ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do dwóch lat, natomiast za uszkodzenie lub zniszczenie cudzego mienia grozi nawet do 5 lat więzienia.