Paweł Gulewski zdeklasował swojego rywala i wygrał wybory na prezydenta Torunia. Na kandydata Koalicji Obywatelskiej głosowało 65 proc. mieszkańców, a na jego kontrkandydata, rządzącego miastem od 22 lat Michała Zaleskiego 35 proc. torunian.
Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, na Pawła Gulewskiego zagłosowało 65 proc. wyborców, którzy oddali na niego 39 093 głosy. Jego kontrkandydat, rządzący Toruniem od 2002 roku Michał Zaleski uzyskał poparcie 35 proc.; zagłosowało na niego 21 048 mieszkańców. Frekwencja w II turze wyborów samorządowych w Toruniu wyniosła 42,64 proc.
Pewne rzeczy do mnie docierają, pewne jeszcze nie. Ten projekt, z którym startowaliśmy 15 lutego, nie dla wszystkich był instrumentem do sukcesu, ale im dalej w las, tym więcej osób zauważało w tym sens. Mieliśmy dobrą strategię, zaproponowaliśmy dobry program dla Torunia - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Paweł Gulewski.
W I turze wyborów samorządowych w Toruniu startowało 8 kandydatów. Paweł Gulewski uzyskał wówczas 38,28 proc. głosów, a Michał Zaleski - 26,41 proc.
Nowy prezydent Torunia podczas wieczoru wyborczego Koalicji Obywatelskiej mówił o tym, że rządzący od 22 lat miastem kontrkandydat dzwonił do niego po podaniu wyników z 50 proc. komisji. Odbyliśmy dobrą, męską rozmowę. Pogratulował mi zwycięstwa - powiedział.
71-letni Michał Zaleski wygrywał wybory prezydenckie w Toruniu od 2002 roku, a od 2006 roku za każdym razem w I turze.
43-letni Paweł Gulewski był wiceprezydentem miasta od czerwca 2020 roku do stycznia 2024 roku, a jego zwycięstwo kończy 22-letnie rządy Michała Zaleskiego w mieście.
W Radzie Miasta 15 na 25 mandatów uzyskała KO, która ma samodzielną większość.