To jednogłośna decyzja. Łódzcy radni postanowili zerwać współpracę partnerską z rosyjskimi miastami Iwanowo i Kaliningrad oraz ze stolicą Białorusi – Mińskiem. W ten sposób stanowczo potępili rosyjską agresję na Ukrainę. Samorząd zadeklarował również pełną gotowość do udzielenia schronienia i otoczenia troską wszystkich, którzy tej pomocy będą potrzebować.
Nie istnieje wspólnota wartości z putinowską Rosją, która napada na swoich sąsiadów gwałcąc prawo międzynarodowe. Potępiamy Rosję, potępiamy rosyjską władzę, wzywamy naród rosyjski do oporu wobec dyktatora. W imię solidarności z atakowaną Ukrainą dalsze utrzymywanie umów partnerskich z miastami rosyjskimi jest niemożliwe, byłoby hipokryzją - zaznaczył przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski
W stanowisku Rady Miejskiej ws. napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę potępiono agresywną, imperialistyczną politykę Rosji, użycie przemocy względem suwerennego i wolnego państwa oraz brutalność wobec ludności cywilnej.
"Pokój, budowanie relacji opartych na prawdzie i szacunku oraz odrzucenie przemocy jako instrumentu polityki zagranicznej są dla Polaków doświadczonych totalitaryzmami XX wieku wartościami szczególnie bliskimi. Łączymy się w bólu z dotkniętymi pożogą wojenną. Wyrażamy nasze wsparcie duchowe i materialne dla osób uciekających przed wojną. Deklarujemy pełną gotowość do udzielenia schronienia i otoczenia troską wszystkich, którzy tej pomocy będą potrzebować" - czytamy w uchwale.
Radni wyrazili również wdzięczność mieszkańcom Łodzi, którzy w ostatnich dniach licznie zaangażowali się w akcję niesienia pomocy Ukrainie. "Łódź stoi po stronie Ukrainy" - zaznaczono.