Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie rowerzysta zatrzymany przez policjantów na drodze S-19. Mężczyzna tłumaczył, że pomylił kierunki i przez przypadek wjechał na ekspresówkę.

REKLAMA

Rowerzysta jechał w kierunku Rzeszowa, a policjantów zawiadomili kierowcy.

64-latek pomylił kierunki i przez przypadek wjechał na drogę szybkiego ruchu. Policjanci przebadali rowerzystę i okazało się, że miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu - relacjonuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim asp. sztab. Faustyna Łazur.

Mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2 500 złotych.