Kierowca audi za przednią szybą swojego auta umieścił światło, przypominające policyjnego koguta. W ten sposób zmuszał innych kierowców do ustąpienia mu pierwszeństwa. Nagranie zostało umieszczone w internecie, a potem trafiło do policji. Okazało się, że za kierownicą audi siedział 20-latek, a samochód był z wypożyczalni.
Policjanci z Lublina dostali zgłoszenie o nietypowej sytuacji, do której doszło w sierpniu. Kierowca audi jechał ulicami miasta udając policyjny radiowóz.
Na umieszczonym w internecie nagraniu widać, że mężczyzna umieścił za przednią szybą lampę wyglądającą jak policyjny kogut - wysyłało niebieskie i czerwone sygnały świetlne. W ten sposób kierowca zmuszał innych do ustępowania mu pierwszeństwa i zjeżdżania z drogi.
Policjanci ustalili, że za kierownicą audi siedział 20-latek, a który wypożyczył samochód z wypożyczalni.
Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzutów, ale nie miał nic na swoje wytłumaczenie.
20-latek w trakcie swojej jazdy zajmował więcej niż jeden pas ruchu. Wyprzedzał samochody na skrzyżowaniu, na podwójnej linii oraz bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Poruszał się również powierzchnią wyłączoną z ruchu.