Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem osobówki i drezyny kolejowej doszło w miejscowości Rozalin (Lubelskie). Kierująca Oplem 43-latka nie zastosowała się do znaku STOP i wjechała na przejazd kolejowy, gdzie zderzyła się z drezyną kolejową. Do szpitala zostały przewiezione dwie osoby. Policja apeluje o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Rozalin w powiecie opolskim.
Dyżurny opolskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie z którego wynikało, że na przejeździe kolejowym osobówka zderzyła się z drezyną kolejową.
Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu, 43-letnia mieszkanka gminy Opole Lubelskie jadąca samochodem osobowym marki Opel, nie zastosowała się do znaku drogowego B-20 STOP i wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy w chwili, kiedy torami jechała z kierunku Karczmisk w kierunku Opola Lubelskiego drezyna kolejowa, pchająca przed sobą platformę. Doszło do uderzenia drezyny w tył pojazdu, a następnie Opel uderzył w drzewo - przekazała aspirant Katarzyna Bigos z KPP Opole Lubelskie.
Kobieta podróżowała z 44-latkiem. Kierowca drezyny kolejowej 34-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie i 37-letni pasażer drezyny, nie odnieśli żadnych obrażeń.
Kierowca i pasażer auta zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Przypominamy, że każdy przejazd kolejowy zarówno ten strzeżony jak i nie strzeżony niesie za sobą niebezpieczeństwo.
Kierowcy przed każdym przejazdem powinni zwolnić lub też się zatrzymać i sprawdzić czy po torowisku nie jedzie jakiś pojazd szynowy. Im więcej uwagi poświęcimy temu zagadnieniu tym nasza droga do celu będzie bezpieczniejsza.