Rosyjską rakietę przelatującą przez polskie niebo dostrzegło wielu mieszkańców przygranicznych miejscowości. "Ludzie widzieli przelatujący obiekt i słyszeli potężny świst, ewidentnie leciał on znad granicy z Ukrainą w głąb kraju" - relacjonował pan Przemysław, a także inne osoby, z którymi rozmawiali dziennikarze RMF FM.
O godz. 7:12 czasu lokalnego, od strony granicy z Ukrainą, doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekt, który po niecałych trzech minutach opuścił terytorium Polski. "Identyfikujemy go jako rosyjską rakietę manewrującą" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego.