Krasnostawscy policjanci, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Żółkwi. Młody kierowca bmw wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.
Do wypadku doszło wczoraj ok. g. 15.00.
25-letni kierowca podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał początkowo na lewe, a następnie na prawe pobocze, gdzie uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu - poinformował asp. Grzegorz Kucharski.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód został zmiażdżony, a jego części wypadały spod maski i znaleziono je kilka metrów dalej.