Ponad dwie godziny trwało wyciąganie mężczyzny przysypanego zbożem w silosie w Lubelskiem. W akcji ratowniczej brała udział m.in. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z lubelskiej straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło około godz. 13 w miejscowości Rankowskie (gm. Urzędów, pow. kraśnicki) na Lubelszczyźnie.
Jak podała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku, w silosie na zboże o wysokości ok. 8 metrów przysypany przez ziarno został ok. 35-letni mężczyzna.
"Mężczyzna był zasypany do klatki piersiowej i nie mógł się wydostać. Z uwagi na utrudniony dostęp do poszkodowanego zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z KM PSP Lublin" - poinformowali strażacy.
Jak dodano, po godz. 15 "mężczyzna asekurowany przy użyciu technik alpinistycznych, został wydobyty na zewnątrz przy użyciu drabiny umieszczonej wewnątrz silosa, następnie przekazany pogotowiu ratunkowemu". Akcja straży pożarnej zakończyła się przed g. 16.
Policja ustala przyczyny i okoliczności zdarzenia.