20-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta usłyszeli zarzuty dotyczące napadu na stację paliw w Skierniewicach. Decyzją sądu 20-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Napad miał miejsce 7 czerwca ok. godz. 23. Zamaskowany mężczyzna wszedł wtedy do budynku stacji paliw w Skierniewicach. Groził pracownicy bronią i zażądał wydania mu pieniędzy. Gdy je otrzymał, uciekł w zarośla.
Policjanci ustalili, że sprawcą napadu był 20-latek ze Skierniewic. Pomagała mu 24-letnia kobieta. Oboje zostali zatrzymani w swoich domach i usłyszeli prokuratorskie zarzuty. 20-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Za rozbój z bronią grozi kara nawet 12 lat więzienia.