Prokuratura w Sieradzu skierowała akt oskarżenia przeciwko Danielowi M., który w maju 2023 r. w domu dziecka w Tomisławicach (Łódzkie) zabił nożem 16-letnią Oliwię, a następnie zaatakował 4 innych podopiecznych placówki i wychowawczynię. Oskarżonemu grozi dożywocie.

Prokuratura Okręgowa w Sieradzu poinformowała w poniedziałek o zakończeniu śledztwa i skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko Danielowi M. Mężczyźnie postawiono zarzuty popełnienia zbrodni zabójstwa małoletniej Oliwii oraz usiłowania zabójstwa czterech innych małoletnich i jednej osoby dorosłej. W chwili popełnienia tych czynów mężczyzna miał 19 lat i - w opinii biegłych - był poczytalny.

Spotykali się od roku

Jak ustalili śledczy, 9 maja 2023 roku w godzinach wieczornych Daniel M. przez otwarte okno dostał się do pokoju 16-letniej Oliwii. Miedzy nim a podopieczną placówki opiekuńczo-wychowawczej w Tomisławicach doszło do kłótni, w wyniku której 16-latka została ugodzona nożem. Dziewczyna zmarła na miejscu.

19-latek spotykał się z ofiarą ataku od ponad roku, byli uczniami tej samej szkoły w Warcie.

Daniel M. podczas ucieczki zaatakował także wychowawczynię oraz czworo wychowanków placówki. Następnie oddalił się - wyrzucił nóż, którym zadał obrażenia pokrzywdzonym oraz ukrył odzież.

Narzędzie zbrodni i ubranie ze śladami krwi zostały niebawem odnalezione przez policję, a Daniel M. został zatrzymany krótko po zdarzeniu.

Z ustaleń biegłych wynika, że 16-letnia Oliwia poniosła śmierć w wyniku "zatrzymania krążenia spowodowanego zatorem serca i masywnym krwotokiem, który był skutkiem krwawienia z odniesionych ran kłutych". Pozostali pokrzywdzeni z powodu otrzymanych ciosów nożem doznali uszczerbku na zdrowiu oraz rozstroju zdrowia.

Na początku się przyznał

Jak podaje w swoim komunikacie sieradzka prokuratura, Daniel M. początkowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jednak podczas kolejnych przesłuchań zmodyfikował linię obrony i nie przyznawał się już do zarzutów, m.in. kwestionując zamiar zabójstwa i odmawiając wyjaśnień.

We krwi Daniela M. nie ujawniono obecności alkoholu czy działających podobnie do niego środków, leków, środków odurzających, substancji psychotropowych ani składników napojów energetycznych. Biegli psychiatrzy i psycholog, po przeprowadzeniu obserwacji sądowo-psychiatrycznej stwierdzili, iż Daniel M. w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był poczytalny.

Danielowi M. grozi dożywocie

Według sieradzkiej prokuratury zgromadzony w toku śledztwa szeroki materiał dowodowy - zeznania świadków, w tym pokrzywdzonych, częściowo wyjaśnienia podejrzanego oraz przeprowadzone przeszukania, oględziny miejsca zdarzenia, rzeczy i osób oraz opinie biegłych z zakresu: medycyny sądowej, psychiatrii, psychologii, neurologii, traseologii, daktyloskopii, informatyki śledczej, badań biologicznych i toksykologicznych - w pełni uzasadnił skierowanie aktu oskarżenia przeciwko Danielowi M. o zbrodnię zabójstwa małoletniej Oliwii oraz pięciokrotnego usiłowania zabójstwa małoletnich pokrzywdzonych oraz wychowawczyni.

Daniel M., który nigdy wcześniej nie był karany, przebywa w areszcie śledczym. Za zarzucane mu zbrodnie grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.