Skanowanie laserem powierzchni ziemi, zdjęcia z dronów oraz dokładne fotografie każdej z macew - to wszystko składa się na cyfrową dokumentację największej nekropolii żydowskiej w Polsce. Cmentarz żydowski w Łodzi doczekał się kompleksowej inwentaryzacji. Właśnie trwają prace, które pozwolą odkryć tajemnice, jakie kryje nekropolia.
Rozpoczęła się inwentaryzacja oraz cyfryzacja cmentarza żydowskiego w Łodzi. Dla badaczy i miłośników historii, a przede wszystkim dla rodzin osób pochowanych na Cmentarzu żydowskim w Łodzi, będzie to nieocenione źródło wiedzy na temat łódzkiej nekropolii.
W ramach wartego 1,6 mln złotych projektu, realizowanego z inicjatywy Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi przez Fundację Dziedzictwa Kulturowego, dzięki wsparciu finansowemu kancelarii premiera, rozpoczęła się kompleksowa dokumentacja i inwentaryzacja łódzkiego cmentarza. Prace prowadzone przez specjalistyczną firmę archeologiczną potrwają do końca roku.
Cmentarz na ulicy Brackiej w Łodzi to powierzchniowo największa nekropolia żydowska w Polsce - obejmuje ponad 40 ha. Mimo swojego historycznego i kulturowego znaczenia, uznany za zabytek cmentarz nie doczekał się dotąd kompletnego planu topograficznego i pełnej dokumentacji. Historyczna inwentaryzacja macew i pól grobowych jest niepełna, wykonywana na przestrzeni lat, często przy wsparciu społeczników.
Przy takiej skali przedsięwzięcia inwentaryzacja i dokumentacja wymagają zaangażowania ogromnych zasobów, w tym finansowych, których nie byliśmy w stanie zapewnić sami - mówi Józef Weininger, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi, opiekującej się cmentarzem. O wsparcie zwróciliśmy się do Fundacji Dziedzictwa Kulturowego. Przy wkładzie własnym Gminy przygotowaliśmy projekt, dzięki któremu do końca roku powstanie kompletna i całościowa dokumentacja około 150 000 miejsc pochówków. Ilu dokładnie? Po zakończeniu projektu, na to pytanie po raz pierwszy w historii będziemy umieli odpowiedzieć precyzyjnie - wyjaśnia Weininger.
Projekt zakłada stworzenie mapy topograficznej dla całości cmentarza z zaznaczeniem wszelkiej widocznej na powierzchni architektury oraz ortofotomapy wybranych fragmentów - w tym tzw. pola gettowego, gdzie spoczywa około 45 tysięcy osób. Do końca roku powstanie też kompleksowa baza danych, obejmująca 500 tys. zdjęć grobów, inskrypcji, koordynatów GPS oraz ogólnych widoków cmentarza.
Prace naziemne prowadzi kilkunastoosobowy zespół firmy archeologicznej, specjalizującej się w podobnych wyzwaniach. Do stworzenia ortofotomapy, czyli mapy utworzonej na podstawie przetworzonych zdjęć lotniczych, wykorzystywany jest nowoczesny sprzęt pomiarowy.
Korzystamy z dronów Matrice 300, ultra precyzyjnych nowoczesnych skanerów, technologii GPS RTK. Dzięki temu będziemy w stanie nie tylko określić koordynaty GPS każdego z miejsc pochówku, ale też mapy lidarowe, umożliwiające stworzenie modelu cmentarza uwzględniającego wszelkie obiekty, które się na nim znajdują - wyjaśnia archeolog Szymon Lenarczyk z "Wykop na Poziomie".
Dla każdego z poszczególnych nagrobków zostanie stworzona karta ewidencyjna, zawierająca fotografie wraz z koordynatami GPS, a także dane tekstowe, pochodzące z inskrypcji nagrobnej - imię i nazwisko zmarłego, lata życia oraz inne dane wynikające z odczytania tekstu epitafijnego, np. wykonywany zawód. Baza około 150 tysięcy inskrypcji widocznych na macewach pomników stanowić może nieocenione źródło wiedzy i przyczynek do nowych odkryć dla badaczy historii cmentarza.
Realizacja tego ambitnego projektu stała się możliwa dzięki hojności oraz wsparciu finansowemu ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, której szczególne chcemy podziękować za zrozumienie i wsparcie dla naszej misji. To dzięki tym środkom udało się podjąć wyzwania związane z dokumentacją i digitalizacją cmentarza żydowskiego przy ulicy Brackiej w Łodzi - podkreśla Jan Żółtowski, prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego, która od ponad dekady zajmuje się ochroną i promocją polskiego dziedzictwa narodowego poprzez organizację prac konserwatorsko-restauratorskich oraz prowadzenie działalności edukacyjnej czy wydawniczej.
Powstała baza danych przekazana zostanie do Rządowej Ewidencji Pochówków. W przyszłości ma zostać udostępniona w internecie, w sposób umożliwiający przeszukiwanie i zwiedzanie cmentarza poprzez stronę internetową.