Łódzcy policjanci przejęli 22,7 kg marihuany, która przechowywana była na terenie prywatnej posesji w woj. świętokrzyskim. Zatrzymani zostali podejrzani o ich uprawę: 33-letnia kobieta i jej 34-letni znajomy.
Funkcjonariusze zajmujący się walką z przestępczością narkotykową najpierw pojechali do domu jednorodzinnego w dzielnicy Łódź-Górna, gdzie znaleźli 127 sadzonek konopi i niewielką ilość marihuany oraz specjalistyczny sprzęt: lampy z odbłyśnikami i żarówkami, wentylatory, stacje pogodowe, filtry węglowe.
Zatrzymano dwie osoby podejrzane.
Czynności przeprowadzone w tej sprawie pozwoliły policjantom na dotarcie do miejsca ukrycia większej ilości nielegalnych używek i zabezpieczenie 22 kilogramów i 700 gramów wytworzonej marihuany, która przechowywana była na terenie prywatnej posesji w województwie świętokrzyskim - poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi nadkom. Marcin Fiedukowicz.
Podejrzani usłyszeli zarzuty nielegalnej uprawy konopi i posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna i kobieta zostali aresztowani na 3 miesiące.