"Wierzę, że będzie w stanie zszyć to, co zostało rozprute, i zbudować tu wyjątkową atmosferę" – powiedziała we wtorek marszałek woj. łódzkiego Joanna Skrzydlewska, witając nowego dyrektora Muzeum Sztuki w Łodzi Daniela Muzyczuka. Zmiany na stanowisku dyrektora placówki mają być reakcją na pogarszającą się, zdaniem pani marszałek, renomę Muzeum Sztuki.

Daniel Muzyczuk jest związany z Muzeum Sztuki od przeszło dwóch dekad. Chciałabym podziękować minister kultury Hannie Wróblewskiej za szybką reakcję i powierzenie obowiązków panu Danielowi - wyrażenie zgody na odwołanie poprzedniego dyrektora Muzeum było pierwszą moją decyzją zaraz po objęciu stanowiska marszałka - zaznaczyła Joanna Skrzydlewska na konferencji prasowej w łódzkim Muzeum Sztuki, nawiązując do powołania Muzyczuka na stanowisko dyrektora tej placówki.

Zdaniem marszałek województwa w ostatnim czasie Muzeum Sztuki (MS) nie miało najlepszej opinii zarówno w środowisku artystycznym, jak i muzealnym, tymczasem jest to jedna z najbardziej liczących się instytucji kultury zajmujących się sztuką nowoczesną, o światowej renomie.

Miały tu miejsce wyjątkowe wystawy i gościli wyjątkowi twórczy. Ostatni czas był jednak trudny. Wierzę, że nowy dyrektor będzie w stanie zszyć to, co zostało rozprute, i zbudować tu wyjątkową atmosferę oraz przestrzeń dla miłośników sztuki - dodała Skrzydlewska.

Na początek wystawa laureatów Nagrody im. Katarzyny Kobro

Joanna Skrzydlewska ustaliła wspólnie z Danielem Muzyczukiem, że jedną z pierwszych realizacji będzie organizacja wystawy laureatów i laureatek Nagrody im. Katarzyny Kobro, unikalnej inicjatywy, w ramach której artyści przyznają nagrodę innym artystom w uznaniu ich dorobku. Wyróżnienie, którego pomysłodawcą był Józef Robakowski, przyznawane było od 2001 r., a od 2011 r. wręczane było w Muzeum Sztuki w Łodzi. Ubiegłoroczną edycję, na wniosek kapituły nagrody, przeniesiono do łódzkiej Galerii W Y.

Nowy dyrektor zapowiada odejście od "źle pojętej lokalności"

Daniel Muzyczuk jest absolwentem historii sztuki, prawa i ekonomii społecznej. Z Muzeum Sztuki w Łodzi jest związany od 2011 roku; od 2015 r. kierował Działem Sztuki Nowoczesnej, a od 2020 r. był kustoszem.

Cieszę się, że padła tutaj łódzka metafora o zszywaniu tego, co rozdarte. Zależy mi, by muzeum odbudowało wspólnotę, która wokół niego funkcjonowała - podkreślił Muzyczuk.

Nowy dyrektor przypomniał, że jego poprzednikowi Andrzejowi Biernackiemu zarzucano "źle pojętą lokalność". Zaradzenie temu zjawisku wskazał jako jeden ze swoich głównych celów. W jego realizacji ma pomóc m.in. promocja najnowszej anglojęzycznej publikacji dotyczącej kolekcji sztuki nowoczesnej w MS.

Przedstawia ona piękną historię międzynarodowych kontaktów Muzeum Sztuki w Łodzi. To tzw. exchange - wymiana pomiędzy artystami amerykańskimi i polskimi, zainicjowana w 1983 roku przez Ryszarda Stanisławskiego, Ankę Ptaszkowską, Henryka Stażewskiego oraz Pontusa Hultena i Sama Francisa. Dzięki niej prace polskich artystów znalazły się m.in. w MOCA (The Museum of Contemporary Art) w Los Angeles, gdzie będziemy promować tę publikację i przypominać, że w naszej instytucji zdeponowana jest międzynarodowa kolekcja sztuki nowoczesnej Grupy a.r. - dodał.

Muzeum Sztuki w Łodzi jest instytucją współprowadzoną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałka Województwa Łódzkiego; Danielowi Muzyczukowi został pełniącym obowiązki dyrektorem placówki, w ciągu 12 miesięcy ogłoszony zostanie konkurs na to stanowisko.

Poprzednim dyrektorem MS był Andrzej Biernacki, który w 2022 roku zastąpił na tym stanowisku Jarosława Suchana, kierującego placówką przez 16 lat. Procedura odwołania Biernackiego została wszczęta przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza w styczniu z powodu niewypełnienia przez dyrektora umowy i zatrzymała się na poziomie marszałka województwa łódzkiego. Skrzydlewska została wybrana na to stanowisko dopiero w czerwcu - do tego czasu pełnił je Grzegorz Schreiber z PiS.