Policja zatrzymała kobietę, która pijana przewoziła samochodem swoich synów. Mundurowi przyłapali 43-latkę na gorącym uczynku, gdy mieli już zakończyć kontrolę na jej posesji.
Funkcjonariusze mieli sprawdzić sytuację w jednej z rodzin mieszkającej w gminie Wartkowice. Na miejscu nikogo nie zastali. Ich praca jednak na tym się nie skończyła.
Gdy policjanci mieli już odjeżdżać, zauważyli samochód, który wjeżdża na drogę dojazdową do posesji. Za kierownicą była 43-latka, której między innymi miała dotyczyć kontrola. Na siedzeniach pasażerów byli dwaj synowie kobiety: 9-latek i 16-latek.
Funkcjonariusze obserwowali, jak kobieta parkuje, a następnie szybko wchodzi do domu. Postanowili wejść za nią. Na balkonie znaleźli skuloną i przykrytą kocem 43-latkę. Czuć było od niej alkohol. Mundurowi postanowili więc sprawdzić jej stan.
Badanie wykazało, że kobieta miała ponad 3 promile alkohole w organizmie. 43-latka trafiła na komisariat. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i sprawowanie opieki nad dziećmi w stanie nietrzeźwości.
Dziećmi zaopiekował się inny członek rodziny.