Para wyderek orientalnych z łódzkiego Orientarium - Marlena i Wincent - po raz drugi dochowała się potomstwa. Taką radosną wiadomość przekazali w Walentynki opiekunowie zwierząt. Wiosną całą rodzinę będzie można oglądać w basenie.
Wyderki zostały przywiezione do Łodzi pod koniec 2020 roku z Holandii z różnych ogrodów zoologicznych. W czerwcu ubiegłego roku na świat przyszły dwie samice, a w ostatnich dniach opiekunowie odkryli w legowisku jeszcze cztery maluchy.
Widać, że wyderki doskonale czują się w budynku Orientarium. Mają tu odpowiedni wybieg i co najważniejsze - basen z filtrowaną wodą. A to wszystko sprzyja powiększaniu rodziny - podkreślił opiekun zwierząt Michał Sokołowski.
Na razie nieznana jest płeć nowo narodzonych wyderek, bo w pierwszych tygodniach ich życia opiekunowie starają się nie zakłócać im spokoju. Już przy pierwszych narodzinach zaobserwowano, że wraz z rodzicielskimi obowiązkami u Marlenki i Wincenta ufność i chęć do zabawy zastępuje zdystansowanie, uważność i chęć do obrony gniazda. Dlatego ingerencje w życie rodziny są ograniczane do minimum.
Maluchy, póki co nadal cały czas spędzają w legowisku. Za jakieś 6-7 tygodni Marlenka wyniesie je też na ekspozycję i do basenu, gdzie będą uczyły się pływać - dodał Sokołowski.
Stadne zachowania wyderek mogą obserwować teraz tylko najbliższe im osoby. Okazuje się, że starsze siostry najmłodszych wydrzątek nadal trzymają się blisko rodziców. Zdarza się też, że to one zostają z maluchami wtedy, gdy Marlenka kąpie się w basenie. Siostry wspólnie dbają o matkę przynosząc jej ryby wprost do legowiska.