Mają zaledwie kilkanaście centymetrów wzrostu, ale kariera filmowa stoi przed nimi otworem. Mowa o lalkach animacyjnych, które powstały w łódzkiej pracowni artystycznej do nowej produkcji: "Lola i pianino hałasów". Tematem tej krótkometrażowej animacji lalkowej z elementami animacji poklatkowej jest spektrum autyzmu.
Mają tylko od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów i już wkrótce pojadą do Francji, gdzie rozpoczną swoją wielką filmową przygodę. W łódzkiej pracowni artystycznej dobiega końca produkcja lalek animacyjnych, które zagrają w koprodukowanym przez łódzki MOMAKIN, filmie "Lola i pianino hałasów" w reżyserii Augusto Zanovello.
Animacja opowiada o Loli, starszej siostrze Simona - chłopca w spektrum autyzmu. Dziewczynka chce pomóc bratu komunikować się z otoczeniem. Ma się to odbywać za pomocą wyjątkowej maszyny.
"Lola i pianino hałasów" to wyjątkowa opowieść o sile miłości, pokonywaniu trudności i barier - także tych społecznych. Lola uczy się grać na trąbce. Nastolatkę czasem przytłaczają zachowania jej młodszego brata.
Psychiatra dziecięcy wyjaśnia jej, czym jest spektrum autyzmu. Lola postanawia zwrócić na siebie uwagę brata i znaleźć sposób, żeby się z nim porozumieć.
Zależy nam na stworzeniu projektu, który w poetycki i metaforyczny sposób skłoni młodych widzów do refleksji - mówi reżyser Augusto Zanovello. Obojętność, a nawet odrzucenie i niezrozumienie, na jakie narażone są osoby w spektrum autyzmu, to przyczynek do rozmowy o integracji i wspólnym życiu w świecie. Opowiadamy historię rodzeństwa, które chce znaleźć drogę do wzajemnego zrozumienia.
Zanovello podkreśla, że w szerszym ujęciu film mówi o trudnościach, jakie mamy jako ludzie w porozumiewaniu się ze sobą nawzajem.
Postaci do animacji Augusto Zanovello zostały stworzone w Łodzi. Za powstanie blisko 30 lalek odpowiada zespół, który stoi za sukcesami takich projektów, jak "Wyspa psów" Wesa Andersona czy "Piotrusia i wilka", nagrodzonego Oscarem filmu animowanego Suzie Templeton.
Postaci Loli, Simona i pozostałych bohaterów stworzyli: Dariusz Kalita, Agnieszka Mikołajczyk, Agnieszka Smolarek, Piotr Knabe, Anna Szcześniak, Beata Jarmuż-Socha, Marta Mikołajczyk. Lalkowych aktorów zaprojektowano i wykonano tak, aby byli w stanie zagrać, jak najwięcej ujęć i dubli.
Ułatwiło to wykorzystanie w produkcji nowoczesnego i w pełni polskiego systemu konstrukcji lalek animacyjnych, opracowanego przez MOMAKIN we współpracy z projektantem konstrukcji Dariuszem Kalitą i polskimi dostawcami podzespołów.
Projekt "Lola i pianino hałasów" jest wyjątkowy, także dzięki wykorzystaniu naszych konstrukcji, pozwalających animatorom na planie zwiększyć możliwości ruchowe lalek, a także sprawiają, że lalki są trwalsze, a ich poszczególne elementy można wymieniać bez uszczerbku dla całej struktury - mówi Katarzyna Gromadzka z MOMAKIN, producent wykonawczy filmu.
Prosto z Łodzi lalki pojadą na plan zdjęciowy do francuskiej Walencji. Tam też trafią rekwizyty wykonane we wrocławskim Centrum Technologii Audiowizualnych. Po postprodukcji obrazu i dźwięku, która będzie zrealizowana we Francji, Szwajcarii i Polsce, film będzie pokazywany również w polskiej telewizji.