Wyzwania ekologiczne w praktyce, czyli dieta wegetariańska, oszczędzanie wody, rezygnacja z internetu czy niemarnowanie jedzenia – tego drogą eksperymentów uczyli się uczniowie łódzkich szkół. Zamiast nudnych lekcji ekologii były warsztaty, zadania i praktyczne projekty. Stworzono również ekoświetlicę i ogródki przyszkolne.
Pokazujemy efekty naszego projektu "Łódzkie Szkoły dla Klimatu", który rozpoczął się jesienią i w tej chwili prezentujemy część inwestycyjną, czyli ogród świetlicę eko edukacyjną, która powstała na terenie Szkoły Podstawowej nr 23. Jest to jedna z sześciu szkół, które brały udział w tym projekcie. To tylko część projektu, który składa się z kilku elementów z części: warsztatowej, edukacyjnej czy eksperymentalnej - wymienia kierownik oddziału edukacji ekologicznej łódzkiego magistratu Agnieszka Pietrzak.
Eksperyment polegał na wybraniu sobie zadania na przykład polegającego na oszczędzaniu wody albo energii elektrycznej czy nawet rezygnacji z korzystania z internetu w telefonie komórkowym - dodaje.
Miałam eksperyment dotyczący niejedzenia mięsa. Początkowo nie czułam się z tym zbyt dobrze. Dwa pierwsze dni były najgorsze, bo jednak musiałam się przerzucić na jedzenie wegetariańskie. Teraz już udało się przyzwyczaić i czuję się zdecydowanie lepiej - mówiła jedna z uczennic.
Przy placu zabaw jest naprawdę fajne miejsce do odpoczynku dla wszystkich, do relaksu, a także do prowadzenia zajęć. Jest tam taki kącik z tablicą z ławeczkami, gdzie nauczyciele z klas młodszych czy nauczyciele biologii prowadzą zajęcia. To jest taki najbardziej wymierny efekt tego projektu. Ale chyba głównie o to chodzi, żeby troszeczkę zmieniać świadomość dzieciaków - uważa Katarzyna Bogusławska-Mela, dyrektorka SP23 w Łodzi.