Biało umaszczone, dzikie zwierzę można było dziś rano zobaczyć w okolicy osiedla Złotno w Łodzi. Bliskim spotkaniem pochwalił się słuchacz RMF FM.
Białe zwierzę, skrywające się wśród zarośli, spotkał pan Tomasz. Z nami podzielił się swoimi zdjęciami i opisem tego niecodziennego spotkania.
Dziś rano w Łodzi można było zobaczyć białą sarenkę - napisał do nas pan Tomasz. Wędrowała sama po osiedlu Złotno, po czym spłoszona przez samochody na ul. Krakowskiej, uciekła do parku "Na zdrowiu" - dodał.
Zdjęcia zrobione przez pana Tomasza pokazaliśmy Kamilowi Polańskiemu z łódzkiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt. Niestety trudno jest jednoznacznie określić gatunek zwierzęcia, bo fotografie są robione z dość dużej odległości.
To może być sarna lub daniel. Wnioskując po wielkości prawdopodobnie jest to sarna - mówi Kamil Polański. Kilka lat temu, latem mieliśmy zgłoszenie z tej okolicy, że właśnie za kozą podąża biały kot - dodał.
Po kilku tygodniach okazało się, że nie był to biały kot, ale właśnie białe koźlę. To taki naprawdę rzadki przypadek wśród saren, stąd jest prawdopodobieństwo, że jest to już dorosły w tej chwili osobnik całkowicie albinotyczny - wyjaśnia Polański.
Nie można jednak wykluczyć, że na Złotnie widziany był jeden z danieli. Grupa tych zwierząt od kilku lat "zażywa wolności" po ucieczce z hodowli, a porusza się na granicy Łodzi i Konstantynowa Łódzkiego.
Gdy mamy przywilej spotkania dzikiego zwierzęcia oko w oko - zejdźmy mu z drogi, podziwiajmy i fotografujmy z daleka. Nigdy nie wiadomo, jak może zachować się wystraszone lub spłoszone zwierzę.