Policja przesłuchuje uczestnika wypadku, do którego doszło wczoraj w miejscowości Borowa w województwie łódzkim. Zderzyły się tam samochód osobowy oraz bus. Rannych zostało 10 osób.
Do zderzenia busa z samochodem osobowym doszło około godz. 15:45 na drodze w miejscowości Borowa w gminie Przedbórz. Busem podróżowały cztery kobiety i pięciu mężczyzn, kolejne dwie - osobowym alfa romeo. Poszkodowanych w wypadku zostało 10 osób - informował wczoraj oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku kapitan Marek Jeziorski.
Po wypadku kierowca osobówki porzucił auto i uciekł. W samochodzie został tylko 24-letni pasażer.
Dziś wczesnym rankiem jeden z uczestników wypadku zgłosił się na komendę. Był trzeźwy, dlatego można było rozpocząć jego przesłuchanie. Jak nieoficjalnie ustaliło RMF FM, mężczyzna nie przyznaje się do winy.
W wypadku ucierpiało 10 osób. Wszystkie trafiły do szpitali. Jedna, w najpoważniejszym stanie, była transportowana śmigłowcem LPR. Jak podała we wtorek po południu policja, 7 pasażerów busa opuściło już szpital.
Śledczy zgromadzili materiały i przesłuchali świadków. Zabezpieczyli też zapis lokalnego monitoringu.