Ziemia zapadła się kilkanaście metrów od nowo wybudowanej obwodnicy Bolesławia (powiat olkuski) w Małopolsce. Jak informują władze gminy, dziura ma ok. 8 metrów średnicy i jest głęboka na ok. 5 metrów.

REKLAMA

Urząd Gminy Bolesław przekazał w komunikacie, że w związku z wykryciem zapadliska obwodnica została czasowo wyłączona z ruchu. Mają tam zostać przeprowadzone specjalistyczne badania. Jeśli pogoda na to pozwoli, specjalistyczna firma rozpocznie je już w środę.

Nie wiadomo, jak długo mogą potrwać utrudnienia w ruchu i kiedy droga może zostać znów otwarta.

/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Fot. Prof. Mariusz Czop AGH /
/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Marcin Buczek / RMF FM
/ Fot. Prof. Mariusz Czop AGH /
/ Fot. Prof. Mariusz Czop AGH /
/ Fot. Prof. Mariusz Czop AGH /

Na początku 2022 r. informowaliśmy o potężnym zapadlisku, które powstało w Bolesławiu. Dziura, oddalona od zabudowań o około 200-300 metrów, pojawiła się niedaleko ulicy Kluczewskiej.

Zapadlisko jest bardzo duże, dużo większe niż to które wystąpiło w listopadzie 2021 r. w Trzebini. Ma średnicę około 60-70 m i głębokość około 12 m. Samemu lejowi zapadliskowemu towarzyszą koncentryczne spękania. Teren jest niebezpieczny i najlepiej omijać go z daleka - wyjaśniał wtedy w rozmowie z dziennikarzem RMF MAXX Przemkiem Błaszczykiem prof. Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Wielkie zapadlisko w Bolesławiu. W pobliżu są domy

Zapadliska pojawiające się na terenie gminy Bolesław to efekt dawnej działalności górniczej prowadzonej przez tamtejszą kopalnię rud cynkowo-ołowiowych "Olkusz-Pomorzany", należącą do Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w Bukownie.

Wydobycie w tej kopalni zostało zakończone w 2020 roku, a następnie wyłączono pompy odwadniające wyrobiska. W 2022 roku spółka ZGH "Bolesław" powołała specjalny zespół ds. monitoringu potencjalnych zapadlisk.

W środę prezentacja wyników badań ws. zapadlisk w Trzebini

Z problemem pogórniczych zapadlisk od dawna zmaga się też inna Małopolska miejscowość - Trzebinia. W środę o godz. 16 z inicjatywy tamtejszego burmistrza Jarosława Okoczuka odbędzie się otwarte spotkanie dla mieszkańców, na którym mają zostać przedstawione oficjalne wyniki badań prowadzonych w mieście na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Naukowcy z AGH przeprowadzili ekspertyzy po powstaniu 20 września 2022 r. ogromnego zapadliska na cmentarzu przy ulicy Jana Pawła II w Trzebini. Wtedy głęboki na 10 metrów lej pochłonął 40 grobów. Kolejne zapadliska pojawiły się m.in. na terenie ogródków działkowych przy ul. Jana Pawła II i na boisku przy ul. Grunwaldzkiej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Gigantyczne zapadlisko na cmentarzu w Trzebini

Według naszych nieoficjalnych informacji badania prowadzone w Trzebini wykazały, że m.in. południowa część cmentarza przy ulicy Jana Pawła II i część leżących przy tej ulicy ogródków działkowych są na liście miejsc najbardziej zagrożonych powstaniem nowych zapadlisk.