Krakowscy policjanci zatrzymali 11 pseudokibiców, którzy zakłócili poniedziałkowy mecz Ekstraklasy na stadionie Cracovii. Mężczyźni usłyszeli m.in. zarzut czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim. Mają zakaz kontaktowania się ze sobą i zbliżania się do stadionu.
Podczas meczu Ekstraklasy Cracovii z Widzewem Łódź 5 sierpnia pseudokibice weszli na dach i odpalili race. Ogniem zajął się fragment dachu, musiała interweniować straż pożarna.
W 60. minucie spotkanie przerwano. Mecz wznowiono, gdy na stadionie zapanował spokój.
Stadion jest obiektem miejskim. Klub oszacował wstępnie straty na 100 tys. złotych, a policja szukała uczestników zajścia.
Dzisiaj rano w różnych częściach Krakowa policjanci zatrzymali 11 osób.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty zakłócenia przebiegu imprezy masowej oraz czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim.
Wobec mężczyzn prokuratura zastosowała policyjne dozory i zakazów zbliżania się do stadionu przy ul. Kałuży oraz zakaz kontaktowania się między sobą.
Zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Za ekscesy podczas meczu 3. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Komisja Ligi nałożyła na Cracovię i Widzew Łódź po 50 tys. złotych kary.
Zorganizowane grupy kibiców nie będą mogły uczestniczyć w pięciu kolejnych meczach wyjazdowych. Kibice obydwu zespołów otrzymali także oddzielny zakaz wyjazdowy na dwa spotkania w Łodzi i Krakowie.
Po ekscesach na meczu KS Cracovia poinformował, że do końca sezonu nie będzie przyjmować kibiców gości.