Prokuratura ujawniła, że przyczyną śmierci 4-latki z małopolskich Zagórzan było utonięcie. Tak wykazała sekcja zwłok dziecka. Do zabicia dziewczynki przyznała się matka.
Wstępne wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok dziewczynki z małopolskich Zagórzan wykazały, że czterolatka utonęła.
To zgadza się z wyjaśnieniami, jakie we wtorek złożyła jej matka - powiedział zastępca prokuratora rejonowego w Gorlicach Sławomir Korbelak reporterowi RMF FM Maciejowi Pałahickiemu.
Kobieta przyznała się do zamordowania córki. Złożyła także wyjaśnienia dotyczące motywów swojego czynu, ale są one objęte tajemnicą śledztwa.
Prokuratura złożyła wniosek o jej aresztowanie na trzy miesiące. Wcześniej postawiła 40-latce zarzut zabójstwa dziecka.
Posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się w czwartek w szpitalu, do którego 40-latka została przewieziona z ranami ciętymi. Zadała je sobie sama.
Ranne kobietę i jej czteroletnią córkę policjanci znaleźli w domu w Zagórzanach pod Gorlicami w poniedziałek. Zauważył je przez okno członek rodziny i to on zawiadomił służby.