Radni województwa małopolskiego przyjęli w poniedziałek uchwałę w sprawie współprowadzenia z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Uchwała zakłada 10-letnią współpracę województwa i MKiDN.

Przez 10 lat coroczny wkład ministerstwa w prowadzenie teatru będzie wynosił co najmniej 10 mln zł, a wkład województwa - co najmniej 23 mln zł. Zapisy dokumentu mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 r.

Za przyjęciem uchwały głosowało 32 radnych, przeciw było dwoje radnych PiS - Barbara Nowak i Tomasz Płatek.


Projektodawcą przyjętej w poniedziałek uchwały był zarząd województwa małopolskiego. Sejmikowa komisja budżetu i finansów pozytywnie zaopiniowała projekt, a komisja kultury - negatywnie.

Członkini zarządu województwa Iwona Gibas (PiS), zwracając się do radnych o głosowanie za uchwałą podkreśliła, że "intencją stron jest wzbogacenie możliwości działania teatru pod względem przedmiotowym, organizacyjnym i finansowym tak, aby jego potencjał służył zarówno potrzebom regionalnym jak i krajowym", a także wypełnienie misji społeczno-kulturowej teatru.

Teatr Słowackiego jest jednostką samorządu województwa. Aby stał się instytucją współprowadzoną przez MKiDN strony muszą jeszcze podpisać umowę - ma to nastąpić w najbliższych dniach.


Jak powiedziała dziennikarzom rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego Magdalena Opyd, rozmowy w sprawie współprowadzenia teatru prowadzone były od początku sierpnia, a brali w nich udział marszałek Małopolski Łukasz Smółka i członkini zarządu województwa Iwona Gibas oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska i wiceminister Andrzej Wyrobiec.

To historyczna chwila

Zdaniem radnego Jerzego Fedorowicza (KO) z komisji kultury w sejmiku,  przyjęcie uchwały "to historyczna chwila w dziejach teatru Słowackiego". "To podkreślenie, że nasze krakowskie teatry to top, ekstraklasa. Dla teatru to uspokojenie, stabilizacja i spokojna praca przez kolejne lata" - ocenił.

Punkt o uchwale ws. prowadzenia teatru wspólnie z MKiDN został wprowadzony do porządku obrad w poniedziałek. Krytycznie odnosili się do tego radni PiS Barbara Nowak i Tomasz Płatek.

Barbara Nowak protestuje

"To nie jest dobry pomysł, żeby wiązać sprawy finansowe - poważne pieniądze 10 mln zł - z taką sytuacją, kiedy na stanowisku pozostaje dyrektor Krzysztof Głuchowski" - oceniła z kolei Barbara Nowak.


Kadencja Głuchowskiego jako dyrektora teatru Słowackiego kończy się 31 sierpnia. Konkursu na stanowisko nowego dyrektora województwo nie ogłosiło. Według byłej małopolskiej kurator oświaty przyjęcie uchwały oznacza, że Głuchowski pozostanie na stanowisku.


"To jest transakcja wiązana - pan dyrektor Głuchowski zostaje, zostaje podpisana umowa o współprowadzeniu teatru z ministerstwem kultury, a zatem kwestia rozstrzygnięta. Myślę, że to nagroda dla pana Głuchowskiego od rządu koalicji 13 grudnia. Dostaje nagrodę za to, że dokładnie się wpasowuje w ten antynarodowy spektakl ogólnopolski" - powiedziała dziennikarzom Barbara Nowak.


Niewygodny dla PiS dyrektor


Krzysztof Głuchowski od 2016 r. kieruje teatrem Słowackiego. W 2021 r. na deskach tej sceny odbyła się premiera "Dziadów" Adama Mickiewicza w reżyserii Mai Kleczewskiej. 

Inscenizacja wywołała kontrowersje ówczesnych władz politycznych PiS, rozpoczęła się bezskuteczna procedura odwołania Głuchowskiego ze stanowiska.
W marcu 2024 ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz (PO) ogłosił zamiar współprowadzenia teatru Słowackiego, nazywając go przyszłą sceną narodową