Studenci, którzy od tygodnia okupują nieczynny akademik "Kamionka" w Krakowie, porozumieli się z władzami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do jutra, do g. 14.00 mają opuścić budynek. Z kolei rektorzy zadeklarowali, że nie sprzedadzą m.in. Bursy Jagiellońskiej i nie będą karać uczestników protestu.

Studentów UJ z Koła Młodych zrzeszonych w Ogólnopolskim Związku Zawodowym "Inicjatywa Pracownicza", okupowali dawny akademik, bo nie zgadzają się na jego sprzedaż.

W podpisanym porozumieniu  władze UJ zobowiązały się do wstrzymania sprzedaży dwóch budynków przy ul. Kamionki i do sprawdzenia, ile osób realnie jest zainteresowanych zamieszkaniem w tych akademikach. Jeśli będą chętni, w planie jest remont, choć na pewno nie nastąpi on szybko. 

Zapewnili też, że nie planują sprzedaży Bursy Jagiellońskiej, która od lat służy społeczności akademickiej i że zbudują nowy akademika na 400 miejsc na terenie Kampusu Uniwerysteckiego na osiedlu Ruczaj. 

Jeszcze kilka dni temu studenci, nie chcieli przerwać protestu, bo obawiali się konsekwencji. Ich postulat, by nie karać uczestników, ma być spełniony. Studenci zobowiązali się więc, że do środy, do g. 14.00 opuszczą "Kamionkę".