Przyczyna śmierci 38-latka, który zmarł w sobotę wieczorem w komisariacie w Tarnowie, był samoistna i związana z problemami zdrowotnymi mężczyzny - takie są wstępne wyniki sekcji zwłok, o których poinformował RMF24 prokurator rejonowy w Tarnowie Marcin Stępień.
Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak mieszkańcy zgłosili, że niszczy lusterka samochodów na jednej z tarnowskich ulic. 38-latek był nietrzeźwy, miał około promila alkoholu. Przebywał w policyjnej izbie zatrzymań w komisariacie Tarnów Centrum, kiedy doszło do jego zasłabnięcia. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
Ze wstępnej opinii biegłych, którzy przeprowadzili sekcję zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie, wynika, że przyczyna śmierci 38-latka był samoistna i związana z problemami zdrowotnymi mężczyzny z sercem - powiedział RMF24 prokurator rejonowy w Tarnowie Marcin Stępień.
Prowadzący postępowanie zabezpieczyli nagrania monitoringu z ulicy, na której interweniowali policjanci, z komisariatu i izby zatrzymań. Mężczyzna miał być podczas zatrzymania bardzo pobudzony. Funkcjonariusze użyli wobec niego gazu pieprzowego, chwytów obezwładniających i zakuli go w kajdanki, a ponieważ w radiowozie nadal zachowywał się agresywnie i uderzał głową o wyposażenie wnętrza samochodu nagrali, co robił.
Prokuratura będzie badać wszystkie te wątki, zleciła także badania toksykologiczne, bo mężczyzna miał powiedzieć lekarzowi, który go badał przed osadzeniem w izbie zatrzymań, że zażył środki odurzające.