Krakowscy radni dyskutują nad zmianami podatku od nieruchomości. Ten dla mieszkańców prawdopodobnie wzrośnie od nowego roku do maksymalnego ustawowego pułapu, czyli 1 zł 15 groszy za metr kwadratowy.
Obecnie ten podatek w Krakowie wynosi 98 gorszy. Byłby to wzrost o 17 groszy od m kw., co dla właściciela mieszkania o powierzchni 70 m kw. oznacza wzrost o ok. 14 złotych rocznie. Podwyżki będą większe dla użytkowników lokali: z 28,31 zł za m kw. do 33,10 zł (o 4,79 zł).
Jak przekonują urzędnicy podwyżka jest konieczna ze względu na inflację.
Największe wpływy pochodzą od przedsiębiorców i dużych korporacji, a podatek od nieruchomości mieszkalnych to zaledwie 4 proc. wszystkich wpływów z nieruchomości - mówił Andrzej Bielski dyrektor Wydziału Podatków i Opłat w Urzędzie Miasta Krakowa, z którym rozmawiał Marek Wiosło.
Podniesienie podatku od nieruchomości dałoby budżetowi Krakowa ok. 80 mln zł dodatkowych wpływów.
Jeszcze w tym roku, nawet po poprawkach w budżecie, deficyt budżetowy Krakowa może być najwyższy w historii i przekroczyć 1,5 miliarda złotych.