Kilka tysięcy łapówki zaproponował policjantom pijany kierowca TIR-a zatrzymany do kontroli na obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. Mężczyzna miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Przejechał wcześniej prawie 300 kilometrów.
Policjantów zawiadomił kierowca, który widział, że prowadzący TIR-a nie trzyma równego toru jazdy, gwałtownie przyśpiesza i hamuje.
Podczas kontroli funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 40-latek ma 1,7 promila alkoholu w organizmie i w takim stanie przejechał już prawie 300 kilometrów, a trasę miał zakończyć w Tarnowie.
Mężczyzna chciał za wszelką cenę uniknąć kary. Próbował przekupić funkcjonariuszy proponując im najpierw 2 tysiące, a potem 7 tysięcy złotych w zamian za odstąpienie od czynności.
40-latek stracił już prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za jazdę w spożyciu alkoholu i za usiłowanie wręczenia łapówki - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Kierowcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.