Policjanci aresztowali dwóch mężczyzn, którzy ukradli markowy alkohol ze stacji paliw w Zatorze. Złodzieje liczyli na niezapomniany sylwester, a grozi im odsiadka.

Młodzi mężczyźni dokonali rozboju krótko przed północą, w sylwestrową noc - informuje oficer prasowy komendy powiatowej, asp. szt. Małgorzata Jurecka. Mundurowych wezwały pracownice stacji. Kobiety podjęły próby zatrzymania niepełnoletniego złodzieja, który ukradł dwie butelki markowego alkoholu, ten zdołał się jednak oswobodzić.

Cytat

Nastolatek wybiegł ze sklepu i wsiadł do audi, które z piskiem opon odjechało. Auto nie miało tablic rejestracyjnych -
dodała oficer Małgorzata Jurecka.

Mundurowi z komisariatu w Zatorze razem z funkcjonariuszami z Oświęcimia w niespełna dwie godziny od otrzymania zgłoszenia znaleźli samochód w jednej z okolicznych miejscowości. Audi było zaparkowane przed domem, w którym znajdowały się lokale do wynajęcia. Samochód miał już założone tablice rejestracyjne.

Policjanci po ustaleniu lokalu, w którym przebywa właściciel pojazdu, wkroczyli do akcji. Zatrzymano dwóch pochodzących z Podkarpacia mężczyzn: 17-latka, który był sprawcą kradzieży oraz kierującego samochodem 24-latka.

Mężczyźni odpowiedzą za kradzież rozbójniczą, grozi im do 10 lat więzienia.